Santorini czy Rodos? Którą wybrać i dlaczego?

Santorini czy Rodos? Którą wybrać i dlaczego?

Kiedy myślimy o wakacjach w Grecji, zwykle przed oczami stają nam widoki białych domów z niebieskimi dachami, ręczniki plażowe rozłożone na złocistych piaskach i lokalne tawerny serwujące przepyszną musakę. Dziś weźmiemy pod lupę dwie z najpopularniejszych greckich wysp – Santorini i Rodos. No dobra, może wyobraźcie sobie, że jesteśmy na rozdrożu i próbujemy zdecydować, którą ścieżką pójść.

Z jednej strony mamy Santorini – ikonę greckich pocztówek, miejsce idealne dla tych, którzy marzą o romantycznej ucieczce. A z drugiej? Rodos – pełne średniowiecznego uroku, idealne na aktywny wypoczynek. No to co – ruszamy w dwie różne strony na raz!

Najpierw Santorini – chyba każdy od razu widzi te bielone domki wiszące nad urwiskiem, pastelowe zachody słońca i zapierające dech w piersiach krajobrazy. To wyspa dla tych, którzy doceniają piękno natury oraz elegancję architektury. Główne miejscowości jak Fira czy Oia gwarantują wam masę niesamowitych zdjęć na Instagrama (takie widoki są warte milion lajków!). Jednak pamiętaj – Santorini jest jak filmowa diwa: piękna, ale może być też droższa od przeciętnej wyspy greckiej.

A teraz rzucamy się w stronę Rodos! To większa wyspa z mnóstwem atrakcji do zaoferowania. Nie oprzesz się urokowi Średniowiecznego Starego Miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Możesz przechadzać się tam alejkami pełnymi historii i czuć się jak odkrywca z innej epoki! Poza tym Rodos ma świetne plaże (oczywiście nieco inne niż te na Santorini). Między relaksem a zwiedzaniem możesz popływać w turkusowym morzu albo spróbować kitesurfingu.

Decyzja nie jest łatwa, wiem to doskonale. Ostatecznie liczy się to czego szukasz – czy bardziej romantycznych spacerów po krainie pocztówek czy intensywnego odkrywania śladów historii połączonego z aktywnym wypoczynkiem. Zależy tylko od tego co mówi twoje podróżnicze serducho!

Sprawdź również: Wyspa Rodos

Gdzie jest cieplej?

Gdzie jest cieplej?
Gdzie jest cieplej? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Netfalls Remy Musser

Jeśli marzy ci się słońce, wybór nie jest zbyt skomplikowany – zarówno Santorini, jak i Rodos rozpieszczają pogodą. Ale jeśli chcesz poznać konkretne różnice, zanurz się trochę głębiej w to, co oferują obie wyspy.

Na Santorini średnia temperatura w lecie często przekracza 30°C, a słońce grzeje jak szalone. To raj dla ciepłolubnych i tych, którzy chcą wygrzewać się na czarnej wulkanicznej plaży albo podziwiać białe domki z niebieskimi kopułami w blasku południowego słońca.

Rodos za to też ma swoje atuty – latem również bywa gorąco, ale morska bryza zazwyczaj przynosi ulgę. Średnia temperatura również oscyluje w okolicach 30°C. Ciepłe wieczory spędzone na starym mieście Rodos to jak cofnięcie się w czasie z klimatyzacją z natury.

Obie wyspy zasługują na podium pogody – wybierz więc tę, która bardziej przemawia do twojej duszy bądź… budżetu. Ciepło będziesz miał wszędzie – to jest lepsze od srebrnego medalu na olimpiadzie wakacyjnych klimatów!

Sprawdź również: Najpiękniejsze i najwyżej oceniane wyspy w Grecji / Gdzie najlepiej jechać? Opinie

Gdzie więcej atrakcji turystycznych?

Gdzie więcej atrakcji turystycznych?
Gdzie więcej atrakcji turystycznych? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: icemanphotos

Jeśli rozważasz, gdzie znajdziesz więcej atrakcji turystycznych, to masz twardy orzech do zgryzienia. Santorini zaskakuje swoją majestatyczną kalderą i fotograficznymi wioskami jak Oia czy Fira – te białe domki z niebieskimi dachami są jak z pocztówki. Rodos jednak nie ustępuje pola – tu znajdziesz średniowieczny klimat Starego Miasta Rodos, pełnego wąskich uliczek i kamiennych budowli, które przeniosą cię w czasie.

Na Santorini zgłębisz tajemnice starożytnej osady Akrotiri, takiej greckiej wersji Pompejów, a na Rodos możesz zwiedzić Pałac Wielkich Mistrzów, przypominający czasy Zakonu Rycerzy Szpitalników. Niemniej jednak knajpki przy czarnych wulkanicznych plażach Santorini mogą przegrać starcie z kitesurfingiem na Prasonisi – miejscu spotkań dwóch mórz na Rodos.

No i te legendarne zachody słońca. Santorini króluje, jeśli chodzi o magiczne widoki – ludzie potrafią godzinami czekać, by obejrzeć słońce chowające się za horyzontem. Ale jeśli wolisz ciekawe muzea i cień Wiatraków przy plaży Elli na Rodos, to też masz co robić.

Porównując oba miejsca pod względem ilości atrakcji turystycznych – trudno o jednoznaczną ocenę. Wszystko zależy od rodzaju aktywności, jakie preferujesz i tego, co chcesz z wakacji wynieść: urokliwe kadry czy może nutkę historycznej przygody?

Sprawdź również: Co warto zobaczyć na Rodos. Ciekawe miejsca, zabytki i atrakcje turystyczne

Gdzie piękniejsze plaże?

Zacznijmy od Santorini, czyli tej malowniczej wyspy o biało-niebieskich budynkach, która kojarzy się z romantycznymi zachodami słońca. Plaże na Santorini są trochę nietypowe. Znajdziesz tu wulkaniczną czerń i czerwień piasku – Kamari i Perissa to najbardziej znane z tą wulkaniczną atrakcją. Coś innego, coś egzotycznego, czego nie doświadczysz wszędzie.

A teraz skok na Rodos. Na tej wyspie znajdziesz bardziej różnorodne plaże – od długich, piaszczystych po niewielkie zatoczki osłonięte przez skały. Faliraki to mekka dla wielbicieli klasyki: złocisty piasek i błękitne morze za horyzontem. Z kolei Prasonisi jest rajem dla surferów i windsurferów dzięki silnym wiatrom i dwóm różnym rodzajom wody – bardziej spokojnej od jednej strony, bardziej wzburzonej od drugiej.

Więc gdzie są piękniejsze plaże? To zależy od twoich upodobań. Wulkaniczne krajobrazy Santorini mogą skraść serce tym, którzy szukają czegoś niebanalnego. Jeżeli jednak marzysz o różnorodności i bardziej klasycznym plażowaniu, Rodos będzie dobrym wyborem.

Sprawdź również: Mykonos czy Santorini? Którą wybrać i dlaczego?

Gdzie tańszy wypoczynek?

Gdzie tańszy wypoczynek?
Gdzie tańszy wypoczynek? | Źródło zdjęcia: U, autor: Photo

Santorini i Rodos to wymarzone greckie kierunki, ale jeżeli masz na uwadze budżet – Rodos zostawia Santorini w tyle. Co prawda oba miejsca operują pod greckim słońcem, jednakże wyspa Rodos oferuje więcej przyjaznych cenowych opcji. Noclegi? Wyszukasz tu hotele i pensjonaty na każdą kieszeń, podczas gdy na Santorini nierzadko spotkasz się z luksusowymi willami z widokiem na kalderę, które czasami przerażają swoimi cenami. Transport na Rodos też ma swój urok – autobusy i wypożyczalnie samochodów są częściej spotykane i bardziej przystępne niż te na Santorini.

Z jedzeniem podobna historia – tawerny na wyspie Rodos kuszą tradycyjnymi greckimi smakami za rozsądną cenę, czego nie zawsze można powiedzieć o eleganckich restauracjach na Santorini. Jeśli nie chcesz wydawać fortuny na ryby czy musakę, chociaż wciąż marzysz o greckim urlopie, skieruj swoje kroki w stronę Rodos. Do tego bogata historia wyspy z zamkami rycerskimi więcej niż wynagrodzi braki w insta-widokach znad klifów.

Aby zrobić to taniej i cieszyć się pełnią greckiego wypoczynku, odpowiedź krzyczy: „Rodos! Pax miłego odpoczynku!”.

Sprawdź również: Kos czy Santorini? Którą wybrać i dlaczego?

Co lepszego na Santorini niż na Rodos?

Co lepszego na Santorini niż na Rodos?
Co lepszego na Santorini niż na Rodos? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Melianiaka Kanstantsin

Santorini ma wiele do zaoferowania odwiedzającym i ciężko przejść obok tego obojętnie. Po pierwsze, te unikatowe, biało-niebieskie domki. To nie tylko pocztówkowa sceneria, to coś, co możesz zobaczyć na żywo. Rodos też jest urokliwe, ale brakuje mu tej architektonicznej magii.

A teraz plaże – na Santorini znajdziesz coś totalnie innego niż standardowy piaszczysty brzeg. Dzięki wulkanicznemu pochodzeniu wyspy, kolor piasku jest tam zmieniony – czarne, czerwone i białe plaże robią niesamowite wrażenie. Jasne, na Rodos plaże są fajne, ale brakuje im tej nietypowości.

Nie zapominajmy o zachodach słońca! Oia na Santorini to prawdziwy teatr natury. Można powiedzieć, że słońce tutaj robi show specjalnie dla turystów. Widok słońca chowającego się za horyzontem nad Morzem Egejskim zapiera dech w piersiach i sprawia, że każda chwila jest jak z romantycznego filmu.

A jeśli chodzi o winoterapię – tu Santorini wymiata! Wino z winogron uprawianych na wulkanicznej ziemi smakuje tak specyficznie i wyjątkowo, że aż grzech nie spróbować. Pobudzenie kubków smakowych gwarantowane!

Rodos może i ma swoją fascynującą historię – Kolosa Rodyjskiego i inne starożytne skarby, ale jednak wyrazistość Santorini wypada bardziej spektakularnie pod względem wizualnym i sensorycznym. To wyspa dla tych, którzy szukają czegoś z dodatkową „życzliwą wrzawą”.

Co lepszego na Rodos niż na Santorini?

Co lepszego na Rodos niż na Santorini?
Co lepszego na Rodos niż na Santorini? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Daniel Jedzura

Okej, więc Santorini czy Rodos? Santorini może i ma swoje dramatyczne klify, zachody słońca, które przyciągają tłumy jak magnes, ale Rodos ma tyle na plusie, że nie sposób tego zignorować. Po pierwsze – plaże. No, chyba że ktoś jedzie na grecką wyspę nie po to, żeby leżeć plackiem na piasku… Na Rodos znajdziesz piaszczyste plaże bardziej rozległe i mniej oblegane niż te wulkaniczne kawałki ziemi na Santorini. Thira może być malownicza, ale spróbuj tam znaleźć wolne miejsce do postawienia ręcznika w sezonie!

Dalej – historia. Knossos na Krecie może być słynne, ale pałac w Rodos też potrafi powalić klimatem. Średniowieczne stare miasto jest disneyowskim zamkiem w realu (bez księżniczek, co prawda). No i te mury obronne! Spacer po nich to trochę podróż w czasie.

A teraz coś dla tych, którzy kochają odkrywać lokalne smaki. Owszem, santoryńskie wino jest świetne (tutaj wrzucam pełen szacunek), ale kuchnia na Rodos bije je na głowę różnorodnością. Lokalne przysmaki takie jak mezes podbijają podniebienia ze zdwojoną siłą.

Na koniec warto wspomnieć o łatwiejszym dostępie do różnych sportów wodnych. Windsurfing i kitesurfing? Wschodnie wybrzeże Rodos to prawdziwa mekka dla fanatyków tych sportów. Rodiańska kąpiel w falach Egejskiego Morza daje więcej adrenaliny niż spokojne kałuże wokół Santorini.

Podsumowując: warto zestrzelić stereotypy i rozejrzeć się poza tym „pocztówkowym” obrazem Grecji jaki serwuje Santorini – bo choć magiczny, nie zawsze jest najpraktyczniejszym wyborem.

Shares:
Post a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *