Ah, Santorini – ta wyspa to jak brzoskwinia wyciągnięta prosto ze słońca. Sierpień na tej greckiej krainie? To prawdziwa fiesta promieni słonecznych i ciepła, jakby lato miało swoje największe show. Wiesz, kiedy myślisz o Santorini, oczami wyobraźni widzisz te niebiańskie błękity, biel domków i może filiżankę frappé na kołyszących falach Egejskiego. Ale poczekaj z tymi marzeniami – najpierw pogadajmy o pogodzie!O co chodzi w sierpniu? To czas, gdy słońce nie ma chwilówki i pali jak grill na pełnych obrotach. Temperatury robią swoje – potrafią skoczyć do ponad 30°C. Także weź kapelusz i krem z filtrem, bo cienki ażurowy parawanik nie jest opcjonalny, chyba że masz zamiar upodobnić się do pomidora.Niebo jest tu zazwyczaj czystsze niż sumienie świętego, a deszcz? Cóż, w sierpniu kropli tyle co maku na bułce – znaczy deficytowe dobro. Morze niczym chłodna morska bryza nad Bałtykiem tylko z tą różnicą, że cieplejsze i bardziej zachęcające do wskakiwania bez nurzań.Wieczory? Czas olśniewających zachodów słońca nad kalderą! Gdy niebo nabiera barw od różu po głęboki fiolet – coś pięknego. Tylko pamiętaj – wiatr meltemi to trochę taki lokalny psotnik; lubi wiać porządnie i zrobić kuku kapeluszowi oraz fryzurze.Także oto sierpień w mgnieniu oka: gorąco, słonecznie, sucho i trochę wietrznie. Idealne meksykańskie lato greckiej wyspy z odrobiną bajecznych krajobrazów gratis!Sprawdź również: Pogoda w lipcu na Santorini
Temperatury powietrza w sierpniu na Santorini
Sierpień na Santorini to jak wejście do ciepłego pieca, tylko że uczucia pozytywne. Gdy żar leje się z nieba, a termometry wiją się w słońcu z odczytami bliskimi trzydziestu stopni Celsjusza, wyspa staje się miejscem gorących wakacyjnych przygód. Co prawda dla Egejczyków liczby te odbierane są jako pokojowa norma lata, dla reszty świata bywa to kumulacją letnich uniesień. Sierpniowe dni są długie, a wieczory przynoszą lekką ulgę po słonecznym dniu – choć oczywiście nie ma mowy o chłodzie. To wtedy miejscowe tawerny pełne gości dźwięczą grecką muzyką, a rozchodzący się aromat potraw sprytnie podbija apetyt turystów nawet bez lekko chłodniejszego powiewu wiatru. Dla miłośników morza zanurzenie w kryształowej wodzie Egejskiego to coś pomiędzy luksusem a koniecznością. Wiatr przynosi orzeźwienie i koi rozpędzone przez upał myśli. Stąd też sierpniowy klimat zachęca do wszelkich aktywności plażowych: od leniwego opalania po aktywne pływanie lub snorkeling wokół wybrzeży Santorini.Sprawdź również: Pogoda w czerwcu na Santorini
Temperatura wody na Santorini w sierpniu
Sierpień na Santorini to prawdziwy wodny raj, kiedy temperatura morza przypomina przytulny koktajl kąpieli słonecznych. Przybliżona temperatura oscyluje wokół 25–26 stopni Celsjusza, co sprawia, że wchodzenie do wody to czysta przyjemność, jakby okrywali cię ciepłym ręcznikiem po całym dniu na plaży. Santorini zanurza swoich gości w łagodzącej wodnej aurze, idealnej dla każdego – od wariata skaczącego do wody z klifów po rodzinnego miłośnika leniwej flotacji na materacu. Takie warunki to też okazja dla nurków i snorklujących, by złapać kontakt z podwodnymi cudami wyspy. W końcu kto by nie chciał obserwować rybek lekko tańczących wokół koralowców niczym tancerki z greckiej lirycznej opowieści? Nawet jeśli nie jesteś morskim wilkiem, taka cieplutka kąpiel zanosi twój wakacyjny relaks na inny poziom.Sprawdź również: Plaża Kokkini na Santorini
Opady deszczu w sierpniu
Pogoda na Santorini w sierpniu przypomina coś w rodzaju greckiego tańca, gdzie słońce i wiatr grają pierwsze skrzypce. Opady deszczu? To jakby oksymoron dla tego wakacyjnego raju! Wśród białych domków z niebieskimi dachami raczej nie zobaczysz chmur wylewających się z połamanej filiżanki greckiej kawy. Santorini w sierpniu jest prawie jak piekarnik – gorąco, sucho i żadne deszczowe atrakcje nie zakłócają opalania na plażach czy spacerów wąskimi uliczkami. Jeśli już zdarzy się jakaś kropla deszczu, to prędzej miejscowa legenda niż faktyczny przelotny opad. Możesz spokojnie zostawić parasolki w walizce, no chyba że potrzebujesz je do osłony przed słońcem. Jeżeli marzysz o zdjęciach bez skazy nieba za plecami – sierpień na Santorini będzie jak spełnienie pogodowych marzeń podróżnika!Sprawdź również: Plaża Perissa na Santorini
Czy warto lecieć na Santorini w sierpniu?
Santorini w sierpniu to jak gorące greckie lato w pełni, nie tylko ze względu na pogodę. Spokojnie można się spodziewać bezchmurnego nieba i słońca, które przypomina potężną żarówkę zawieszoną nad całą wyspą. Można śmiało założyć okulary przeciwsłoneczne od samego rana aż do wieczora. Temperatury potrafią sięgnąć nawet 30 stopni Celsjusza, co dla wielu jest idealnym stanem przez cały dzień na zwiedzanie białych domków z błękitnymi dachami, plażowanie przy krystalicznie czystej wodzie czy pogawędki przy winie z lokalnej winnicy.Choć turyści tłumnie ciągną na wyspę o tej porze roku niczym pszczoły do miodu, sierpień oferuje więcej niż tylko upał i tłok. Festiwale, muzyka w powietrzu, noce rozświetlone gwiazdami – wszystko to działa jak magnes. Dla tych, którzy wolą atmosferę pełną życia i inspiracji niż ciszę pustego miasteczka, Santorini w środku sezonu wakacyjnego ma wiele do zaoferowania. A jeśli wolimy większą ciszę radząc sobie z tłumem turystów? Warto rozważyć spędzenie wcześniej rannych godzin na eksploracji wyspy zanim słońce stanie wysoko nad ich głowami i goście hoteli zasmakują pierwszy raz kawy po przebudzeniu.Tylko pamiętaj o kremie przeciwsłonecznym – sierpniowe promienie słońca na Santorini mają nie lada siłę!Sprawdź również: Plaża Ammoudi Bay na Santorini
Co robić na Santorini w sierpniu?
Santorini w sierpniu? Brzmi jak idealne miejsce na zaszycie się między białymi domkami z niebieskimi kopułami. Pogoda dopisuje, a ciepło aż wyciska krople potu na skroniach. Nic dziwnego, że można mieć ochotę na każdy możliwy rodzaj aktywności. Zacznijmy od klasyki – plaże. Niezależnie od tego, czy woda jest krystalicznie czysta czy przypomina nieco bardziej orzeźwiający napój, kąpiel w Morzu Egejskim to zawsze świetny sposób na relaks.Po opalaniu warto wybrać się na spacer do Firy albo Oia – te miasteczka kryją tyle wąskich uliczek, że można poczuć się jak bohater przygód Indiany Jonesa, ale bez konieczności uciekania przed głazem. A ten zachód słońca nad kalderą – człowieku, to nie tyle widok, co przeżycie! Trzeba zobaczyć samemu i podumać chwilę nad pięknem natury.Dla miłośników winogron coś specjalnego – winogrona! Dokładniej rzecz ujmując – wina. Wyspa ma swoje winnice i lokalne trunki naprawdę potrafią zachwycić podniebienie. Santorini słynie z białego Assyrtiko – to taki lokalny świetny twist dla wszystkich sommelierów (albo tych aspirujących).Co tam jeszcze? Ano trzeba wspomnieć o tej całej zabawie dla ciała i ducha: trekking po Szlaku Fira-Oia to dość dobra gimnastyka dla nóg i spora dawka pejzaży dla oczu. Taka marszruta na pewno zaspokoi każdego poszukiwacza przygód.A gdy już wszystko zwiedzisz i przespacerujesz się za wszystkie czasy, polecam odpocząć, wsłuchując się w szum fal lub skryć pod parasolem jednej z tawern, próbując tutejszych specjałów. Kto by się spodziewał takiego przepychu smaków na wyspie? Mmm… takie chwile nadają życiu sens! Na zakończenie dnia dobrym pomysłem jest spojrzeć jeszcze raz na błyszczącą taflę morza i po prostu zatrzymać czas w tym pocztówkowym klimacie.