Co może być bardziej mistyczne niż klasztory zawieszone w chmurach? Oto greckie Meteory, miejsca, które wyglądają jakby były wyciągnięte prosto z baśniowych opowieści. Te historyczne budowle są prawdziwym cudem architektury, o których trudno zapomnieć.
Stojąc u ich stóp, patrzysz na urwiska sięgające nieba, a na ich szczytach na starożytne klasztory. Te imponujące budowle są tak kunsztownie wkomponowane w skalne formacje, że wydają się częścią samej przyrody. Jak mnisi setki lat temu zdołali wznieść te cuda na stromych skałach bez nowoczesnej technologii? To tajemnica równie intrygująca jak same Meteory.
Podczas zwiedzania warto zatrzymać się na chwilę zadumy i pozwolić myślom unieść się z wiatrem przeszłości. Przechodząc przez bramy klasztorów, można poczuć starą duszę tego miejsca – przypominającą nam o pięknie ludzkiej zdolności do tworzenia dzieł przekraczających wyobraźnię.
Meteory to nie jest miejsce dla tych, którzy chcą tylko popstrykać fotki i jechać dalej. Tu każdy kamień ma swoją historię, a każda cisza kryje modlitwy dawnych pokoleń. Znajdź chwilę dla siebie, wdrap się na jedną ze skał i rozkoszuj się chwilą kontemplacji pod gołym niebem Grecji. Czuć się tam jak współczesny odkrywca to całkiem fajna sprawa!
Sprawdź również: Wakacje w Grecji > Opinie turystów
Gdzie dokładnie znajdują się Meteory?
Meteory, te niesamowite klasztory wiszące na skałach, znajdują się w środkowej Grecji, konkretnie w regionie Tesalia. Łatwo je namierzyć w pobliżu miasta Kalambaka i wioski Kastraki. Wyobraź sobie gigantyczne formacje skalne sięgające kilkuset metrów nad poziomem morza, na których zbudowane są maleńkie domy modlitwy – to właśnie Meteory! Kiedyś były niedostępne dla zwykłych śmiertelników; mnisi dostawali się tam, korzystając z drabin lub siatek, które były wciągane na szczyt. Cała ta lokalizacja wygląda jak wyjęta z baśni czy filmu fantasy. Oprócz tego krajobraz Tesalii składa się z malowniczych wzgórz i zielonych dolin – odwiedzając Meteory, nie sposób nie zachwycić się otaczającą przyrodą.
Sprawdź również: Mityczne miasto Ateny
Historia Meteorów
Wyobraź sobie, jak to jest, gdy wędrujesz pośród zielonych pagórków, a nagle przed tobą wyrastają gigantyczne skały, na których niemal zawieszone w powietrzu widzisz średniowieczne klasztory. To właśnie Meteory – nie są zwykłymi górami. W XIII wieku mnisi zaczęli budować swoje azyle na szczytach tych niedostępnych skał. Dlaczego? Otóż szukali schronienia przed atakami Turków i innych najeźdźców.
Każdy z tych klasztorów ma swoją unikalną historię. Na przykład Klasztor Wielkiego Meteoronu – „matecznik” wszystkich meteorowych klasztorów. Został założony przez świętego Atanazego Meteority i był największym i najbogatszym kompleksem spośród wszystkich „wiszących” budowli.
Zanim powstały współczesne schody, jedynym sposobem na dostanie się do klasztorów były drabiny i sieci linowe. Wyobrażasz sobie wspinać się tak wysoko? Teraz jest znacznie łatwiej dla turystów, chociaż duch tajemnicy i świętości pozostał.
I takie właśnie są Meteory – żywy dowód na niesamowitą determinację i wiarę ludzi, którzy nie bali się niewyobrażalnych trudności, aby osiągnąć duchowe oświecenie. Niejedna goniąca za komfortem kolejna generacja mogłaby brać z nich przykład!
Sprawdź również: Najpiękniejsze i najwyżej oceniane wyspy w Grecji / Gdzie najlepiej jechać? Opinie
Kiedy najlepiej wybrać się na zwiedzanie Meteorów?
Planowanie wycieczki do greckich Meteorów, tych niezwykłych klasztorów zawieszonych gdzieś między niebem a ziemią, ma kluczowe znaczenie. Najlepiej wybrać się tam wiosną lub jesienią, bo wtedy przyroda wokół kwitnie albo krajobrazy mienią się złotem, a tłumy turystów są znacznie mniejsze niż latem. Lato potrafi z kolei przyprażyć słońcem niczym piekarnik nagrzany na maksymalną moc, co może być męczące podczas dłuższego zwiedzania. Zimą natomiast teren bywa trochę trudniejszy do pokonania z racji opadów i niższych temperatur, ale za to klimat może mieć swój urok – mgły snujące się wokół skał dodają okolicy tajemniczości. Poranki i popołudnia to najlepsze pory dnia, jeśli chcesz uniknąć tłumów i zrobić najlepsze zdjęcia. Tak więc dobrze jest wcześniej przemyśleć termin wizyty – nie tylko ze względu na pogodę, ale także na liczne festiwale i święta obchodzone w Grecji, aby nie trafić na zamknięte drzwi klasztorów.
Sprawdź również: Wyspa Lefkada
Które klasztory są dostępne do zwiedzania?
W Grecji, Meteory to magiczne miejsce, gdzie klasztory dosłownie wiszą w powietrzu na wierzchołkach stromych skał. Średniowieczni mnisi musieli być niezłymi akrobatami albo mieć nerwy ze stali, żeby w ogóle wpaść na pomysł budowania tam swoich świętych miejsc.
Ale przejdźmy do konkretów: które z tych klasztorów są rzeczywiście dostępne do zwiedzania? Na dzień dzisiejszy, sześć z nich czeka na turystów z otwartymi drzwiami i gościnnymi duszami. Wielki Meteoron to największy i najbardziej imponujący z całej grupy. Klasztor Varlaam stoi tuż obok pod względem rozmiaru i historii. Kolejne to Klasztor Roussanu, który według niektórych ma najbardziej widowiskowe widoki – niczym pole gry do robienia nieskończonych zdjęć. Klasztor Świętej Trójcy może być kojarzony fanom Jamesa Bonda – to tam kręcono „Tylko dla twoich oczu”. Jeszcze są bizantyjska oaza spokojności czyli Klasztor Świętego Stefana oraz malutki, ale pełen uroku Klasztor Świętego Mikołaja Anapafsasa.
Warto wiedzieć, że każdy z tych klasztorów ma swoje niepowtarzalne godziny otwarcia i dni wolne. By nie odbić się od drzwi – najlepiej sprawdzić wcześniej te szczegóły na ich stronach internetowych albo u lokalnych przewodników. Przygotujcie wygodne buty i sporo wody – wspinaczka między klasztorami to niezła przygoda!
Sprawdź również: Wyspa Korfu
Jak przygotować się na zwiedzanie?
Jeśli marzy ci się wycieczka do greckich Meteorów, lepiej się dobrze przygotować! Te malownicze klasztory, jakby zawieszone w powietrzu, zasługują na odpowiedni respekt.
Najpierw dobrze zbadanie tematu. Warto wiedzieć, że Meteory to kompleks sześciu klasztorów rzeczywiście wyglądających, jakby unosiły się w chmurach. Już sam ten fakt powinien dać ci do myślenia. Spokojnie, nie oznacza to wspinaczki na alpinistycznym poziomie, ale warto mieć wygodne buty i być gotowym na mozolne podejścia.
Kolejna sprawa to strój. Trzeba uszanować miejsce – panują tu ścisłe zasady dotyczące ubioru. Dla pań oznacza to długie spódnice i zakryte ramiona, dla panów – długie spodnie. Nie musisz jednak panikować – przy wejściach najczęściej można wypożyczyć odpowiedni strój.
Kasa niezbędna tylko w gotówce. Greckie klasztory trochę jak greckie knajpki – nie zawsze lubią współpracować z kartami płatniczymi. No i bilety wejściowe też nie są darmowe – kilkadziesiąt euro w kieszeni to rozsądna kwota.
Fotografowanie prosto z bajki, ale wewnątrz kościołów – najczęściej zakazane. Na terenach monastyrów możesz zapomnieć o kamerach i fleszach – zwykle tyle wygarniesz od mnichów 😉 Więc ciesz się widokami na żywo.
Jedzenie? Lepiej własny prowiant – monastyryczna kawiarnia to rzadkość, a pobliskie miasteczka jedzeniem raczej nie powalają. Pogoda też ci może potańczyć na nosie; potrafi tu bywać upalnie latem i dość zimno zimą, więc dobierz ubranie stosownie do sezonu.
Wchodząc tam, jesteś jak Indiana Jones spotykający mnichów buddyjskich na swojej drodze – jesteś u nich gościem, szanuj zwyczaje i bądź przygotowany na niesamowite przeżycia!