Dlaczego w Grecji jest tyle kotów?

Dlaczego w Grecji jest tyle kotów?

Grecja. Kiedy myślisz o tym kraju, pewnie widzisz białe domki i turkusowe morze, ale zaraz obok widoku na zatoczkę z Santorini, pojawia się obraz kota wylegującego się w słońcu. Skąd te wszystkie futrzaki? No cóż, Grecja to nie tylko kraina oliwek i antycznych ruin, ale też prawdziwe kocie królestwo. Na każdym rogu możesz spotkać mruczących mieszkańców, którzy są tu od wieków. Tak jak oliwki wpisały się w krajobraz greckiej kuchni, tak koty wpisują się w krajobraz ulic greckich miasteczek. Zanurzmy się w ten fascynujący fenomen i spróbujmy rozwikłać tajemnicę kociego eldorado pod Akropolem oraz sprawdzimy, dlaczego akurat tutaj te czworonogi czują się jak u siebie w domu.

Sprawdź również: Wakacje w Grecji > Opinie turystów

Grecja – idealny klimat dla kotów

Grecja - idealny klimat dla kotów
Grecja – idealny klimat dla kotów | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Wirestock Creators

Grecja to prawdziwy koci raj. Nie chodzi tylko o te pocztówkowe obrazki z kotami prężącymi się na tle białych domków i błękitnego morza, chociaż nie da się ukryć, że stanowią one doskonały dodatek do greckiego klimatu. Dlaczego na wyspach i w miastach jest ich aż tyle? To proste: idealna pogoda przez większość roku pozwala kotom na beztroskie wędrówki i wygrzewanie się w słońcu, a jedzenie? Tego też tu nie brakuje. Miejscowi często traktują koty jak część krajobrazu, karmiąc je resztkami z tawern lub specjalnie przynoszonym dla nich jedzeniem. Dodatkowo, w odróżnieniu od innych miejsc, Grecy mają ogromny szacunek do swoich czworonożnych przyjaciół. Dzięki temu koty snują się leniwie po zaułkach, wspinają po ruinach czy obserwują turystów zza donic z pelargoniami. I tak oto żyją sobie jak cisi królowie swoich małych królestw.

Sprawdź również: Najpiękniejsze i najwyżej oceniane wyspy w Grecji / Gdzie najlepiej jechać? Opinie

Czy koty w Grecji są agresywne?

Kiedy przechadzasz się greckimi uliczkami, na pewno zauważysz mnóstwo kotów wylegujących się w słońcu lub szukających cienia pod starożytnymi ruinami. Aż chce się zapytać, czy te wszystkie futrzane kule potrafią pokazać pazurki. Spokojnie, wbrew pozorom greckie koty to raczej spokojne stworzenia. Często są oswojone i przyjaźnie nastawione do ludzi, bo turyści regularnie je dokarmiają.

Zajęte polowaniem na odpadki, leniwym drzemaniem czy mrużąc oczami spoglądają na przechodzących turystów, wcale nie wydają się szczególnie wojownicze. Oczywiście nie oznacza to, że możesz rzucić się na nie z przysłowiowym otwartym sercem; trzeba zachować ostrożność i unikać gwałtownych ruchów.

Wielu z tych kotów ma swoje własne historyczne terytoria, prawie jak dumni strażnicy Akropolu. Dlatego lepiej zbliżać się do nich powoli i dawać im chwilę na ocenę sytuacji. Generalna zasada – jeśli pozostaniesz neutralny i uszanujesz ich przestrzeń prywatną, będą bardziej niż szczęśliwe machać ogonem obok ciebie niż go wyciągać.

Krótko mówiąc – strach przed greckimi kotami nie jest konieczny. Są one bardziej częścią lokalnej scenografii i serdecznym dodatkiem do klimatu miejsca niż powodującym chaos. Tak więc relaksuj się razem z nimi, ale pamiętaj o wzajemnym szacunku!

Sprawdź również: Czy w Grecji są meduzy?

Czy bezdomne koty w Grecji można głaskać?

Czy bezdomne koty w Grecji można głaskać?
Czy bezdomne koty w Grecji można głaskać? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Kite_rin

Bezdomne koty w Grecji są dosłownie wszędzie – od urokliwych zaułków Aten po małe wyspy, takie jak Hydra czy Mykonos. Problem z głaskaniem tych łobuziaków polega na tym, że nigdy nie wiesz, czego się spodziewać. Koty bywają dzikie, przestraszone, a czasem nawet agresywne. W wielu turystycznych miejscach spotkasz kocie gangi przyzwyczajone do ludzi – niektóre wręcz same podchodzą po pieszczoty i jedzenie. Ale zawsze warto najpierw obserwować ich zachowanie i ostrożnie wyciągnąć rękę. Nie każdy kot to pluszak czekający na głaski.

W Grecji masa ludzi dokarmia te futrzaki, co sprawia, że czasem stają się oswojone. Jednak panuje tu generalna zasada: lepiej dmuchać na zimne – zamiast opatrunków po zadrapaniach lepiej być ostrożnym przy każdym kocie jak przy niesprawdzonym jedzeniu z ulicznego straganu! Pamiętaj też o tym, żeby nigdy nie próbować głaskać kotów od góry – mogą poczuć się zagrożone i zareagować nie tak, jak byś chciał.

Więc można czy nie można? W teorii można, ale warto pamiętać o szacunku dla ich przestrzeni. Lepiej dobrze się rozejrzeć i zorientować w kocich nastrojach niż później żałować swojego nieco zbyt entuzjastycznego podejścia.

Shares:
Post a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *