Czy w Grecji są węże i żmije?

Czy w Grecji są węże i żmije?

Grecja – kraj słynący z niebiańskich plaż, starożytnych ruin i kuchni, która potrafi zawrócić w głowie każdemu smakoszowi. Ale zanim zaczniesz pakować gumowce do walizki i wyobrażać sobie wieczorne spacery po plaży, warto się zastanowić: co tam na tej ziemi śródziemnomorskiej może czyhać w zaroślach? No właśnie, czy w Grecji są węże i żmije? Jeśli łapiesz ciarki, czytając te słowa, to spokojnie – luzik.

Wyobraź sobie taki obrazek: jesteś gdzieś na zakręcie Santorini, słońce rozlewa złote blaski na białe domy z niebieskimi dachami, a tu nagle… wąż. Dla niektórych brzmi jak horror klasy B, dla innych – jak czysta przygoda.

Grecja to miejsce pełne niespodzianek, a i tutejsza przyroda ma swoje sekrety. Dziewicze lasy Peloponezu kryją nie tylko sielskie krajobrazy. Owszem, istnieją tam różne gatunki gadów pokrytych łuskami. Jednak czy prowadzą one nocne harce czy tylko leniwe drzemki na słońcu, to już inna historia.

Nie dajmy się jednak ponosić panice niczym widowiskowy statek rozbijający spektakularną falę. Prawda jest taka – większość spotkań z tymi mieszkańcami greckich kniei kończy się bez większych emocji. Większość greckich węży jest zupełnie nieszkodliwa dla człowieka i zajmuje się swoimi sprawami – polując na gryzonie albo opalając się na ciepłych skałach. Są jak niezależni turyści podróżujący własnymi ścieżkami.

Ale co z żmijami? I tu zaczyna się typowy dreszczyk emocji znany każdemu kochającemu opowieści o dżunglach i pustyniach. W Grecji żyje kilka gatunków jadowitych żmij – miejcie to na uwadze planując piesze wycieczki po dzikich terenach tuż pod Olimpem czy bujnych wzgórzach Tesalii.

Dobrze jednak pamiętać jedno – jeśli zachowujesz zdrowy rozsądek i trzymasz się utartych szlaków (a raczej nie próbujesz wcielać w życie scenariusza filmów przygodowych), spotkania z tymi gadami są rzadkie tej samej miary co wygrana na loterii.

To dopiero początek fascynującej podróży po świecie greckiej fauny! Teraz pozostaje tylko zgłębić trochę więcej szczegółów o tych południowych mieszkańcach pełnych tajemniczych zakamarków kraju… gotowi na kolejne etapy przygody? Czas ruszyć dalej!

Sprawdź również: Wyspa Zakynthos

Czy w Grecji można spotkać węża lub żmiję?

Czy w Grecji można spotkać węża lub żmiję?
Czy w Grecji można spotkać węża lub żmiję? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: RMMPPhotography

Jasne, w Grecji można spotkać węża lub żmiję. To nie jest kraj zupełnie wolny od gadzich przedstawicieli. Grecja ma w swoim repertuarze kilkanaście gatunków węży, z czego kilka może ci trochę podnieść ciśnienie. Jednak spokojnie, większość z nich unika kontaktu z ludźmi jak przysłowiowy diabeł święconej wody.

Na przykład często spotykany jest wąż zbożowy – zupełnie nieszkodliwy dla człowieka, a wręcz pożyteczny, bo zajada się szkodnikami. Trochę więcej adrenaliny dostarcza mglisty posumat – żmija o dość jadowitym ugryzieniu, ale jej spotkanie to nadal rzadkość.

Wiosną i latem te gady są bardziej aktywne, lubią wtedy wygrzewać się na słońcu lub kryć pod kamieniami i w gęstej roślinności. Porządne buty i trochę uwagi załatwią sprawę.

Jeśli jednak planujesz trekking po greckich górach czy zwiedzanie odległych ruin, dobrze jest być czujnym. Spotkanie z takim łuskowatym mieszkańcem greckiego krajobrazu to nie tylko ciekawa przygoda do wspominania przy ognisku, ale też przypomnienie o różnorodności tego fantastycznego kraju.

Sprawdź również: Cyklady, archipelag ponad 200 wysp

Gatunki wężów i żmij w Grecji

Jeśli zastanawiasz się, czy podczas wakacji w Grecji możesz natknąć się na węże i żmije, odpowiedź brzmi: tak, możesz. Ale nie ma co panikować! W Grecji występują różne gatunki węży, zarówno jadowitych, jak i niegroźnych dla człowieka. Na przykład takie zaskrońce – całkiem sympatyczne stworzonka, które spotkasz nawet blisko ludzkich siedzib.

Z kolei żmije to inna para kaloszy. Najbardziej znana jest pewnie żmija nosoroga (Vipera ammodytes) – jej ukąszenie może być groźne, ale spotkania z nią są rzadkie i zazwyczaj łatwe do uniknięcia. Wędrując po greckich bezdrożach, powinieneś skupić uwagę na kamienistych terenach i krzakach – tam najczęściej mogą się kryć te mniej przyjemne osobniki.

Ale spokojnie, wcale nie siedzą tam jak złośliwe cienie tylko czekające na twoją nogę. Węże raczej zupełnie nie lubią ludzi i omijają ich szerokim łukiem. Więc jeżeli ruszasz na szlak albo spacerujesz po wiejskich ścieżkach, pamiętaj tylko o solidnych butach i odrobinie rozwagi.

W końcu to one były tu pierwsze!

Jadowite

Jadowite
Jadowite | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Martin Pelanek

Słyszałeś kiedyś o greckiej faunie? Jeśli nie, to mamy tu mały przewodnik po wężowych rezydentach tego kraju, którzy potrafią zdecydowanie podnieść ciśnienie. Pierwszy na liście jest żmija nosoroga, chociaż brzmi jak legendarne stworzenie, to naprawdę istnieje i można na nią natknąć się w Grecji. Jest też kotlanka piaskowa, której ugryzienie może solidnie uprzykrzyć życie – jej jad jest dość bolesny, ale rzadko śmiertelny.

Ale żeby było ciekawiej, Grecja gości również kilka mniej groźnych węży. Znajdziesz tam np. węża Eskulapa, który jest zupełnym pacyfistą wśród tych bardziej jadowitych przedstawicieli. No i oczywiście najbardziej „klasyczny”, czyli żmija lewantyńska – prawdziwy harcownik tej części świata.

Skoro już wiemy, że Grecja to nie tylko słońce i oliwki, ale też całkiem niezły herpetologiczny plac zabaw – warto mieć się na baczności podczas pieszych wojaży po greckich szlakach. Przy odrobinie szczęścia spotkanie z taką gadzią kolejką może okazać się całkiem niezłą opowieścią przy ognisku!

Sprawdź również: Najpiękniejsze i najwyżej oceniane wyspy w Grecji / Gdzie najlepiej jechać? Opinie

Niejadowite

Niejadowite
Niejadowite | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Sinitka

Jeżeli boicie się węży jak diabeł święconej wody, dobra wiadomość! W Grecji można spotkać kilka gatunków węży, ale większość z nich to kompletnie nieszkodliwe stworzenia – niejadowite i absolutnie niegroźne. Najczęściej to zaskroniec zwyczajny i różne inne stworzonka, które boją się ludzi bardziej niż my ich. Żmije? Tu już owszem, czasem się zdarzą, ale naprawdę sporadycznie. Greckie krajobrazy są pełne słońca, oliwek i przyjaznych gadzich tubylców. Można więc zwiedzać bez obaw o szpitalną przygodę!

Sprawdź również: Gdzie w Grecji spotkać żółwie Caretta Caretta?

Jakich miejsc unikać, aby nie zminimalizować ryzyko spotkania?

Jeśli wybierasz się do Grecji, pewnie zastanawiasz się, czy możesz tam natknąć się na węże i żmije. Cóż, odpowiedź brzmi: tak, ale spokojnie, nie jest to aż tak częste. Jeśli chcesz zminimalizować ryzyko spotkania tych gadów, warto unikać pewnych miejsc.

Zacznijmy od zarośli i gęstych lasów – to ulubione środowiska węży. Wyprawy w te tereny mogą dostarczyć niezłej adrenaliny, ale nie każdy tego potrzebuje na wakacjach. Kolejna sprawa to ruiny i sterty kamieni – Grecja ma ich pod dostatkiem, wiele starożytnych miejsc czeka na eksploratorów. Niestety, kamienie bywają idealnymi kryjówkami.

Nigdy nie jest dobrym pomysłem pływać w morzach czy oceanach daleko od plaż przeznaczonych do kąpieli bez odpowiednich środków ochronnych – jednak nie chodzi tylko o rekiny! W nadbrzeżnych obszarach też możesz spotkać coś groźniejszego niż fale.

Następnie unikaj ryzykownych spacerów po polach uprawnych i łąkach szczególnie latem, kiedy słońce ogrzewa ziemię do wysokich temperatur. Żmije wychodzą wtedy leniwie na kamienie i asfaltowe drogi.

Ostatnia rzecz – zawsze patrz pod nogi podczas pieszych wędrówek po mniej utartych szlakach. Zwłaszcza jeśli widzisz tablice ostrzegawcze! One nie stoją tam dla dekoracji. Zawsze warto mieć przy sobie solidne buty trekkingowe albo przynajmniej kryte sneakersy.

Jasne, Grecja ma swoje piękne i dzikie miejsca, więc nie chcę cię zniechęcać do aktywnego zwiedzania. Ale również fajnie jest wrócić z wakacji bez bliskich spotkań z kłami tamtejszych mieszkańców pełzających po ziemi.

Czy wąż lub żmija może pojawić się na plaży?

Czy wąż lub żmija może pojawić się na plaży?
Czy wąż lub żmija może pojawić się na plaży? | Źródło zdjęcia: shutterstock, autor: Viktor Loki

Zastanawiasz się, czy na greckich plażach możesz natknąć się na węża lub żmiję? Cóż, Grecja to miejsce pełne różnorodnych zwierząt, w tym gadów. Choć plaże to najczęściej strefy relaksu i beztroski, czasem mogą skrywać niespodzianki. Generalnie, węże nie przepadają za tłumami ludzi i hałasem, ale rzadko kiedy możemy być pewni na 100%.

Najczęstsze spotkania z gadami mają miejsce z dala od uczęszczanych plaż, w bardziej naturalnych i spokojnych zakątkach wyspy. Warto jednak pamiętać o tym, że przy takich pięknych przygodach z naturą najlepiej zachować czujność — jak to mówią: „na wszelki wypadek”.

Z drugiej strony, jeśli jesteś fanem przyrody i chciałbyś zobaczyć te stworzenia — choć raczej nie bezpośrednio na pełnej turystów plaży — Grecja ma wiele do zaoferowania. Oczywiście najlepiej wtedy udać się na mniej uczęszczane szlaki i wyspy, gdzie można spotkać nawet raroga! Żarty żartami, rzadkie gatunki gadów naprawdę tu występują i dla prawdziwych miłośników natury może być to okazja życia.

Krótko mówiąc: możliwość spotkania węża lub żmii na greckiej plaży jest nikła, ale nie niemożliwa!

Jak zachować się w przypadku ugryzienia?

Jeśli pech chciał, że natknąłeś się na węża w Grecji i spotkanie zakończyło się ugryzieniem, nie wpadaj w panikę. Jasne, adrenalina weźmie górę, ale kilka prostych kroków pomoże przeciwdziałać większym kłopotom. Po pierwsze – zostań w miejscu i postaraj się zapamiętać wygląd gada. Informacje mogą pomóc lekarzom ustalić, z jakim gatunkiem mają do czynienia. Unikaj ruchu, by opóźnić rozprzestrzenianie się jadu. Zamiast biegać jak oszalały, usiądź lub połóż się i uspokój oddech.

Spróbuj unieruchomić ukąszoną kończynę poniżej poziomu serca. Tik-tak, czas działa na twoją niekorzyść – bezzwłocznie poproś kogoś o wezwanie pomocy medycznej. Nie eksperymentuj z wysysaniem jadu ani przecinaniem rany – to scenariusze rodem z filmów sensacyjnych, które więcej zaszkodzą niż pomogą.

Delikatnie przemyj ranę czystą wodą i zakryj ją opatrunkiem bez uciskania; żadne drakońskie opaski czy zawiła wiązanka bandaży nie jest potrzebna. Protip na koniec: trzymaj pod ręką numery ratunkowe i aplikację tłumacz – kto wie, może lokalny rybak o imieniu Spyros okaże się twoim rycerzem na motorówce!

Shares:
Post a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *