Marzec na Leros to trochę jak pudełko niespodzianek – nigdy do końca nie wiadomo, co się trafi. Można poczuć wiosenne powiewy, ale jeszcze czuć zimowy chłód. Ta grecka wyspa, schowana gdzieś na mapie morza Egejskiego, budzi się do życia po zimowym śnie. Pogoda jest trochę jak rollercoaster – jeden dzień słońce rozgrzewa skały i plaże, następnego deszcz przegania spacerowiczów do przytulnych tawern. Jednak pomimo tej pogodowej ruletki Leros ma swój urok niezależnie od aury. Marzec to czas, kiedy natura zaczyna pokazywać swoje pierwsze kolory, a życie pulsuje coraz żywszym rytmem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – miłośnicy spokojnych spacerów brzegiem morza i ci, którzy lubią uśmiech wywołać na twarz greckimi specjałami kulinarnymi przy lampce lokalnego wina.
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Korfu
Temperatury powietrza w marcu na Leros
Leros, mała wyspa na Morzu Egejskim, w marcu potrafi zaskakiwać swoją pogodą. Nie jest to typowa wycieczkowa pogoda, ale dla tych, co lubią uciekać przed tłumami turystów – to czas idealny. Mówimy tu o temperaturach, które krążą w okolicach 15-20 stopni Celsjusza. Powietrze bywa wilgotne i chłodne, ale nie ma się co oszukiwać – w porównaniu do naszej mroźnej Polski to jak balsam dla zziębniętego ciała! Wiatr potrafi być kapryśny, więc lepiej zabrać ze sobą coś cieplejszego na wieczór. Nie zapomnij też o parasolu, bo deszcze mogą pojawić się znienacka niczym niespodziewany gość. To idealne miejsce dla wszystkich poszukiwaczy autentycznych klimatów greckich – mniej turystów oznacza więcej przestrzeni na odkrywanie wyspy we własnym tempie!
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Samos
Temperatura wody na Leros w marcu
Marzec na Leros to taki mały rebus pogodowy. Jakby ktoś zapomniał, wyspa leży na Morzu Egejskim, więc woda w tym czasie złudnie przypomina swojski rosół — ciepła nie jest, ale da się w niej ochlapać. Temperatura oscyluje wokół 16-17°C. Dla porównania, jest jak kąpiel w późnomarcowym basenie — dla jednych frajda, dla innych wyzwanie. Snurkowanie raczej dla amatorów zimowych wrażeń niż miłośników ciepłych bagienek. No i dłuższe sesje pływackie zamiast relaksu mogłyby przypominać trening zimorodków na własną rękę. Ale jest jeden plus: jak już się zanurzysz, włosy będą błyszczące od chłodnej słonej wody! Tak że jeśli planujesz wizytę na Leros z myślą o morskich kąpielach, może warto przemyśleć zakup pianki. Nie daj się jednak zwieść — marzec to czas przygotowań do sezonu turystycznego, czuć już w powietrzu zapach nadchodzącej wiosny!
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Kos
Opady deszczu w marcu
Marzec na Leros to czas, kiedy wyspa pokazuje swoje trochę bardziej mokre oblicze. W odróżnieniu od śródziemnomorskich klisz z nieustającym słońcem i błękitnym niebem, tutaj ten miesiąc może być pełen niespodzianek. Deszcz w marcu, jak artysta z pędzlem, maluje pejzaże w różniących się tonacjach szarości i zieleni. Ale spokojnie – miejscowi i tak twierdzą, że klimat jest łagodny, a po każdym deszczu przychodzi słoneczna przerwa.
Ciekawostką jest to, że opady są bardziej rozproszone w ciągu dnia niż skoncentrowane w jednej ulewie. Tropiki to nie są, raczej taka kapryśna polska jesień w wersji light. Dzięki temu roślinność ma się dobrze i krajobraz zaczyna przyciągać wzrok swoim soczystym urokiem – jak dioramka dla artystów-fotografów.
Każdy kwadrans spędzony tutaj sprawia, że ten drobny deszczyk staje się po prostu kolejnym elementem wakacyjnej układanki – wymówką do udania się na dobrą grecką kawę lub lokalne ciasto miodowe. Turyści często doceniają tę pogodną zmienność – siup duszą wolną space cruiserem przez krajobrazy Leros między jedną chmurą a drugą ma swój własny urok!
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Santorini
Czy warto lecieć na Leros w marcu?
Marzec na Leros to taki miks wiosny z nutką greckiego klimatu, który jeszcze przeciera oczy po leniwej zimie. Pogoda może być zaskoczeniem, bo potrafi pokazać swoje zmienne oblicze. Słońce lubi zagrać prym i wyciągnąć temperaturę w okolice 16-18 stopni Celsjusza.
Z jednej strony, marzec nie tłamsi Leros hordą turystów. Wyspa oddaje się w ręce tych, którzy nie boją się delikatnego chłodu poranka albo niespodziewanej chmurki na niebie. Można spędzić spokojne popołudnie na eksploracji zabytków czy włóczeniu się po plażach bez poczucia ciężaru w rękach konkurencyjnych plażowiczów. A wieczorami? Kiedy spotykasz nielicznych lokalnych Greków, którzy zawsze są gotowi opowiedzieć jakąś morską legendę przy kieliszku ouzo.
Jeśli uważamy to: jesteś jak u siebie, zwłaszcza dla tych, co nie przepadają za tropikalnym skwarem, jednostajnym tłumem przewalających się przez kurorty i poszukujących prawdziwego oddechu Dodekanezu przed apogeum sezonu. Marzec ma swój własny urok Maybacha przewożącego pracowników przywracających tereny do życia – jest elegancki, ale zaczyna sprawdzać wszystkie systemy przed nadchodzącym szaleństwem lata.
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Naksos
Co robić na Leros w marcu?
Marzec na Leros to taki trochę kapryśny miesiąc, nieco jak ta ciotka, która raz przynosi ci ulubione ciasto, a innym razem ma ochotę spróbować nowej diety odchudzającej na tobie – nigdy nie wiesz, czego się spodziewać! Pogoda potrafi nas tu zaskoczyć – momentami jest przyjemnie ciepło, ale czasem hula chłodny wiatr i deszcz zdaje się mieć swoje pięć minut chwały. Spacerując uliczkami miasteczka Lakki, możesz poczuć nutkę nostalgii; architektura pamięta jeszcze czasy włoskiej dominacji i wygląda to naprawdę klimatycznie.
Nie samą pogodą człowiek żyje – cieplejsze dni sprzyjają odkrywaniu niesamowitych ruin zamku z chrześcijańskim rodowodem w Panteli. Widok ze wzgórza zrobi na tobie wrażenie tak mocne jak kawa po grecku. Jak już jesteśmy przy jedzeniu… w marcu warto skosztować lokalnych przysmaków w Leros Corners lub ugościć się na domowej uczcie z owoców morza w jednej z nadmorskich tawern.
A gdyby tak zamienić tłok turystycznego sezonu na spokojniejsze spacery? O tej porze roku wyspa zaczyna się budzić, a piękne gaje oliwne czy pola pełne dzikich kwiatów otulają cię przy dźwiękach cykad. To czas dla tych, którzy kochają ciszę bez tłumów plażowiczów. Można delektować się okolicą i odkrywać miejsca zaklęte jak herbata po turecku – z każdym łykiem odkrywając więcej smaków Leros.
Marzec ma również swój kulturalny rytm; jak ktoś ma farta, może załapać się na lokalne wydarzenie lub festiwal – muzyka grecka, taniec a nawet… degustacja win. Dlatego warto zabrać ze sobą coś cieplejszego na wieczór i ruszyć w stronę wyspy pełnej tajemnic, które tylko czekają, by je odkryć!