Ach, wrzesień na Santorini! Wyobraź sobie tę magiczną wyspę, kiedy tłumy turystów zaczynają się przerzedzać. Jeszcze ciepłe promienie słońca, jakby nieustannie zapraszały do eksploracji zatoczek i białych uliczek. Temperatury są bardziej łagodne i takie przyjemne wieczory spędzone przy szumie morza stają się codziennością. A niebo? Czyste, klarowne, czasem ozdobione sylwetką żaglowca na tle horyzontu. Z kolei woda – woda jest doskonała dla tych, którzy chcą zakończyć lato odrobiną nostalgii za słońcem. Ach ten klimat wrześniowy! To Santorini w najlepszym wydaniu – chodzić wzdłuż wybrzeża można godzinami i nie nudzić się ani chwilę. Trochę jak odwiedziny u dawnego znajomego, który jest zawsze gotowy na powitanie z otwartymi ramionami.
Sprawdź również: Pogoda w marcu na Santorini
Temperatury powietrza we wrześniu na Santorini
Santorini we wrześniu to jak spotkanie ze znajomym, który zawsze ma dobrą pogodę. Temperatury w tym miesiącu oscylują wokół idealnych 26–28°C. Taka aura sprawia, że powoli zbliżający się koniec sezonu turystycznego nie przygnębia, a raczej zachęca do długich spacerów po malowniczych uliczkach Oia czy Firy. Wieczory bywają przyjemnie chłodniejsze, co tylko dodaje magii greckim zachodom słońca, gdy można usiąść w tawernie z widokiem na kalderę i delektować się winem z lokalnych winnic. Ciekawostka? O tej porze roku turystów jest mniej niż w szczytowych miesiącach lata, więc masz większe szanse znaleźć plażę tylko dla siebie!
Sprawdź również: Pogoda w styczniu na Santorini
Temperatura wody na Santorini we wrześniu
We wrześniu, gdy lato powoli ustępuje jesieni, na Santorini temperatura wody przypomina przyjemną kąpiel. Można się spodziewać, że woda osiągnie około 24-26 stopni Celsjusza. Krystaliczny błękit morza daje uczucie, jakby ktoś podgrzewał ocean tylko dla Ciebie. Wrzesień jest tutaj jednym z tych miesięcy, kiedy czujesz się jak na przedłużonych wakacjach — właściwa równowaga między słońcem a temperaturą wody. Woda jest ciepła i zachęca do morskich przygód, niezależnie od tego, czy jesteś zapalonym nurkiem, miłośnikiem kajakarstwa czy po prostu uwielbiasz pływać. Przy okazji odkrywania podwodnego świata możesz trafić na takie cuda jak skały wulkaniczne czy rafa koralowa otaczająca wyspę. I choć to nie tropiki, to uczucie relaksu i ukojenia jakoś sprawia, że masz ochotę zostać tam dłużej.
Sprawdź również: Pogoda w lutym na Santorini
Opady deszczu we wrześniu
Santorini we wrześniu – niby po sezonie, a jednak ciągle ciepło i wakacyjnie. Ale jak wygląda sytuacja z deszczem? No cóż, wrzesień to taki miesiąc, kiedy pogoda w okolicach Morza Egejskiego lubi robić psikusy. Zazwyczaj opady są raczej sporadyczne. Mogą nas trochę zaskoczyć, gdzieś tam przeminąć kilka kropel deszczu, ale nie jest to Islandia, żeby ciągle lało. W połowie miesiąca mogą się trafić krótkie przelotne deszcze – coś jak niespodziewany gość na imprezie. Chwila zamieszania i już po wszystkim. Ponadto sucha gleba szybko pochłania tę odrobinę wilgoci, pozostawiając atmosferę równie romantyczną jak zawsze. Więc parasol można zostawić w walizce jako ozdobę na wszelki wypadek, bo najprawdopodobniej ani razu z niego nie skorzystasz!
Sprawdź również: Zakynthos czy Santorini? Którą wybrać i dlaczego?
Czy warto lecieć na Santorini we wrześniu?
Lecieć na Santorini we wrześniu? No powiem Ci, że to może być całkiem dobry pomysł! Wyspa wtedy trochę odpoczywa od letnich tłumów i skwaru czerpanego prosto z piekarnika. We wrześniu słońce grzeje tak, żeby nie spalić na skwarek, a morze? Czujesz się jak w wielkiej wannie. Temperatury są całkiem przyjemne, to coś około 25 stopni, choć zdarzają się cieplejsze dni. Wrzesień to dobry miesiąc dla tych, co chcą zwiedzać bez oblewania się hektolitrami potu. A wieczory? Idealne na spacer brzegiem morza albo kolację przy dobrym winie bez obaw o pot na plecach.
Co do tych słynnych błękitno-białych widoków – też trzeba przyznać im urok. Ludzi mniej, tłumy nie przypominają hord z taniego filmu o zombie. Turyści już powoli odpuszczają, więc można spokojnie zajrzeć tu i tam bez walki o każdy centymetr tego magicznego miejsca lub próbując usiąść w jakiejś klimatycznej tawernie.
Ale uwaga! Zabierz ze sobą lekką kurtkę czy coś cieplejszego – wieczory potrafią zaskoczyć chłodniejszym powiewem znad morza. Wrzesień na Santorini to taki sympatyczny „standby” między upalnym latem a kapryśną aurą jesieni – bez osób pędzących ławą turystyczną i fotobudek przed każdą cerkiewką. To czas idealny dla tych, co żyją wolniej lub preferują marzyć spokojnie patrząc w przestworza bazaltowych krajobrazów zmiksowanych z lazurem wody.
Sprawdź również: Samos czy Santorini? Którą wybrać i dlaczego?
Co robić na Santorini we wrześniu?
Santorini we wrześniu to jak kieliszek dobrego wina… może odrobinę chłodniejszy, ale nadal idealny do degustacji. Pogoda o tej porze roku jest ciut łagodniejsza, co pozwala na pełne korzystanie z uroków wyspy bez topienia się pod wizją sierpniowych upałów.
Skoro już noga postanowiła postawić stopę na tej bajecznej wyspie, co tu robić? Zacznijmy od klasyka klasyków – zachód słońca w Oia. Widok, który przypomina gigantyczną kartkę pocztową wymalowaną przez najzuchwalszego artystę. I to widziane na żywo!
Potem można zanurzyć się w gąszczu białych domków jak w labiryncie Minotaura, ale takim bardziej fotogenicznym i znacznie mniej niebezpiecznym. Urokliwe uliczki Firy czy szaleństwo Kamari są świetnymi miejscami na spacery i odkrywanie lokalnych knajpek z pysznym souvlaki.
A może dzień na plaży? Wyspa znalazła dla nas kilka niespodzianek – czerwone klify Red Beach kontrastujące z turkusowym morzem zrobią wrażenie na najtwardszym podróżniku. No i żadna demografia nie stoi na przeszkodzie, by wybrać plażowanie jako priorytet.
Dla miłośników wina – trafiłeś w dziesiątkę! Wrzesień to świetny czas na zwiedzanie lokalnych winnic. Szklanka Assyrtiko przy zachodzie słońca – nie brzmi źle, prawda? Można też skusić się na odwiedzenie starych ruin Akrotiri, które oferują historyczne tło niezapomnianego dnia.
Aktywnościom na Santorini nie ma końca – lepiej przygotować kapelusik i sandały do chodzenia po wyspie pełnej przygód i pięknych krajobrazów.