Grecja jest jak ten skarbiec, pełen wyspiarskich klejnotów, które kuszą każdego podróżnika. Dwoma z tych pereł są Santorini i Evia (Eubea), różniące się od siebie jak dzień i noc. Z jednej strony mamy bajeczne Santorini, które można pomylić z pocztówką – białe domki kontrastujące z błękitem nieba i morza przyciągają jak magnes. Po drugiej stronie półwyspu jest Evia – tętniąca życiem, ale mniej turystyczna, bardziej „autentyczna”, jeśli można tak powiedzieć.
Czemu w ogóle brać pod uwagę jedną albo drugą? Powody są różne: sezon turystyczny już w pełni, a Ty próbujesz wybrać między instagramowym rajem a bardziej kameralnym miejscem na relaks. Każda wyspa ma swoje wyjątkowe smaczki do zaoferowania – od kulinariów po krajobrazy i lokalną kulturę.
Podejmujemy wyzwanie! Przeprowadzimy was przez najważniejsze smaczki obu miejsc, byście mogli podjąć świadomą decyzję: która z nich wprawi Wasze serca w szybsze bicie? Czas na Wielki Grecki Pojedynek Wysp! Santorini czy Evia? Rozpoczyna się walka!
Sprawdź również: Kreta czy Korfu? Którą wybrać i dlaczego?
Gdzie jest cieplej?
Zastanawiasz się, gdzie jest cieplej – na Santorini czy na Evii? No więc, przygotuj się, bo wchodzimy na gorącą ścieżkę!
Santorini, ta malownicza wyspa z białymi domkami i niebieskimi kopułami, to nie tylko piękne widoki. Temperatura latem regularnie dobija tam do 30 stopni Celsjusza. Suche, słoneczne dni to standard. Jeśli Twoim marzeniem jest codzienne smażenie się na słońcu i skoki do lazurowego morza, to wiesz już, gdzie się kierować.
Evia – chociaż mniej znana niż jej siostrzana wyspa – też nie zostaje w tyle pod względem ciepła. Co prawda, nieco większa i bardziej różnorodna krajobrazowo wyspa oferuje laikom możliwość eksploracji bujnych lasów i górskich szlaków. Ale jeśli chodzi o temperaturę? Spokojnie w lipcu i sierpniu łapie swoje trzydziestki. Więc jak widać, Evią też potrafi być ciepło.
Ostateczny werdykt: oba miejsca będą świetne dla miłośników gorącego klimatu. Różnice mogą być subtelne; wybieraj więc zgodnie z tym, co chcesz robić oprócz smażenia się na plaży. A potem pozostaje ci tylko spakować krem do opalania i lecieć!
Sprawdź również: Lefkada czy Lesbos? Którą wybrać i dlaczego?
Gdzie więcej atrakcji turystycznych?
Jeśli zastanawiasz się, gdzie znajdziesz więcej atrakcji turystycznych, zarówno Santorini, jak i Evia nie zawodzą. Santorini to prawdziwa gratka dla miłośników pięknych krajobrazów – te biało-niebieskie domki na tle kaldery po prostu zapierają dech w piersiach. Do tego dodać należy wschody i zachody słońca rodem z pocztówki oraz ruiny starożytnej Thery. Kąpiel w ciepłych źródłach wulkanicznych też brzmi jak niezła propozycja, prawda?
Ale Evia – druga co do wielkości wyspa Grecji – też ma asa w rękawie! Bądź gotowy na zaskoczenia: od malutkich, urokliwych miasteczek takich jak Chalkida po całe mnóstwo niesamowitych plaż rozsianych wokół wyspy. Co powiesz na jaskinie Drakospilia z ich mistycznymi legendami? Albo źródła termalne w Edipsos, które są inne niż te na Santorini? No i trekking po górach Dirfys!
Więc kto wygrywa? To tak naprawdę zależy od Twoich upodobań. Jeśli chcesz poczuć się niczym bohater greckiej mitologii, a jednocześnie zasmakować luksusu i romantyzmu – Santorini będzie strzałem w…tamtą stronę! Ale jeśli preferujesz przecieranie nieco mniej uczęszczanych ścieżek, z większą dawką różnorodności i może odrobiną adrenaliny – pakuj się na Evię! Obie wyspy są jak różne strony tej samej pięknej monety: każda ma swoje unikalne uroki i właściwości do odkrycia.
Sprawdź również: Evia czy Skiathos? Którą wybrać i dlaczego?
Gdzie piękniejsze plaże?
Santorini i Evia – dwie greckie wyspy, które przyciągają turystów swoim urokiem. Ale która z nich ma piękniejsze plaże? Zacznijmy od Santorini, bo to miejsce znane przede wszystkim ze swoich wulkanicznych krajobrazów. Plaże na tej wyspie mają unikalny charakter dzięki czarnemu piaskowi i kamyczkom, które kontrastują z turkusem morza. Red Beach i Kamari to chyba najpopularniejsze miejscówki – oferują nie tylko leniwe plażowanie, ale też świetne widoki na klify.
Z drugiej strony mamy Evię, mniej rozreklamowaną, ale równie atrakcyjną. Tamtejsze plaże to prawdziwy raj dla tych, którzy szukają spokoju. Mniej turystów w porównaniu do Santorini oznacza więcej miejsca na rozłożenie ręcznika i błogą ciszę. Agia Anna czy Chiliadou zachwycają krystalicznie czystą wodą i piaszczystymi wybrzeżami otoczonymi zielonymi wzgórzami.
Jeśli więc chcesz więcej luksusu i fotogenicznych miejscówek – postaw na Santorini. Jeżeli natomiast potrzebujesz odskoczni od tłumów i kochasz naturę w surowej formie – wybierz Evię. Ostateczny wybór zależy od tego, jakie masz priorytety podczas wakacji.
Sprawdź również: Naksos czy Paros? Którą wybrać i dlaczego?
Gdzie tańszy wypoczynek?
Gdzie tańszy wypoczynek? Jeśli stoisz przed dylematem Santorini czy Evia, warto spojrzeć na portfel. No więc, mamy tutaj dwa kierunki, które wydają się zupełnie inne pod względem kosztów.
Santorini to taka Instagramowa perła Grecji. Widoki z białymi domkami mają swoją cenę i nieważne, czy szukasz noclegu czy jedzenia – jest trochę drożej. Wysokie ceny posiłków w restauracjach przy plaży mogą spokojnie nadwątlić budżet. Noclegi też tam mają swój specjalny „kuferek złota” w cenniku.
Z drugiej strony Evia – mało eksponowana wyspa dla tych, którzy chcą poczuć prawdziwą Grecję bez płacenia za każdy zachód słońca milionów monet. Noclegi łatwiej znaleźć w bardziej przystępnych cenach, a i lokalne knajpki nie zedrą z ciebie skóry. Transport wewnątrz jest tańszy, a co najważniejsze – można tu naprawdę odpocząć od tłumów turystów cykających fotki na każdym kroku.
Jeśli więc twoje konto bankowe ma ograniczone zasoby i chcesz popłynąć do Grecji bez obawiania się o stan finansów po powrocie – Evia jest zdecydowanie lepszą opcją. Także decyzja należy do Ciebie: glamour Santorini czy relaks bez sodówki na Evii?
Sprawdź również: Mykonos czy Santorini? Którą wybrać i dlaczego?
Co lepszego na Santorini niż na Evii?
Santorini czy Evia? Wybór niby oczywisty, ale czy na pewno? Pierwsze, co przychodzi na myśl, gdy myślimy o Santorini, to te ikoniczne białe domki z niebieskimi dachami. Serio, jeżeli szukasz fotek rodem z pocztówki i chcesz mieć feed na Instagramie pełen „wow”, to kierunek jest jednoznaczny.
Ciekawostka – wino wulkaniczne. Brzmi intrygująco, prawda? Na Santorini gleba wulkaniczna daje smakoszom naprawdę wyjątkowe propozycje, poważnie warto spróbować. No i widoki! Zachód słońca oglądany z Oia – tego momentu nie zapomnisz do końca życia.
Natomiast Evia to trochę bardziej autentyczna Grecja. Chcesz unikać tłumów turystów i jednocześnie chcesz poczuć lokalny klimacik? Evia może być strzałem w dziesiątkę. Tu masz szansę na odkrywanie mniej komercyjnych kąpielisk i urokliwych miasteczek.
Ale wracając do pytania – co lepszego na Santorini niż na Evii? Przede wszystkim atmosfera luksusu i romantyzmu. Idealne miejsce na podróż poślubną czy też wyjazd, którym chcecie wzbudzić zazdrość u wszystkich znajomych.
Pamiętaj tylko o jednym – ceny. Santorini potrafi odbić się czkawką znacznie bardziej niż spokojna pobliska Evia. Ale jeśli różowo-złote zachody słońca nad kalderą mają dla ciebie magiczną moc – nie zastanawiałbym się długo!
Co lepszego na Evii niż na Santorini?
Jeśli zastanawiasz się, czy lepiej wybrać Evię niż Santorini, to może cię zaskoczę. Evia jest bardziej dzika i niedoceniona. Na Santorini czeka na ciebie magia białych domków i zachodów słońca, ale pamiętaj – tam nigdy nie będziesz sam. Tłumy turystów w sezonie to standard. Na Evii łatwiej złapiesz oddech i odkryjesz prawdziwe, autentyczne greckie wioski, skrzętnie ukryte przed masową turystyką.
Pewnie uwielbiasz piaszczyste plaże i krystalicznie czystą wodę? Na Evii znajdziesz dużo więcej różnorodności pod tym kątem – są plaże skaliste, piaszczyste, a nawet malownicze zatoczki idealne do snorklowania. A kuchnia? Na Evii możesz zapomnieć o twardych restauracyjnych menu przygotowanych pod turystów. Lokalni restauratorzy wprost prześcigają się w serwowaniu najświeższych owoców morza prosto z sieci.
A koszty? Santorini to jeden z droższych kierunków. Ceny hoteli mogą przyprawić o zawrót głowy. Za nocleg na Evii zapłacisz mniej, a za zaoszczędzone pieniądze możesz spróbować lokalnych win albo wynająć skuter i zwiedzić wyspę w mniej komercyjnym stylu.
Podsumowując: podróż na Santorini jest jak decyzja o kupieniu najmodniejszych ubrań w butiku premium – piękne, luksusowe, ale drogie i mało oryginalne. Natomiast wybór Evii to jak wyszukanie perełki w second-handzie – może mniej błyszcząca na pierwszy rzut oka, ale za to pełna niewypowiedzianego uroku oraz doznań niedostępnych dla wszystkich.